Najpierw historia i statystyka.
Cały zestaw obejmuje 75 płytek szklanych, 40 to płytki w formacie 9x12 cm, 35 płytek w formacie 13x18 cm. Stan zachowania - różny, w większości dobry lub zadowalający. Nie ukrywam, że gdy decydowałem się na zakup tego zestawu - decydującą rolę odgrywała - bardzo atrakcyjna - cena. Dopiero, gdy przesyłka z negatywami znalazła się na moim biurku i gdy zacząłem przeglądać zdjęcia - dotarła do mnie świadomość jak ciekawy jest to zbiór.
- Przede wszystkim dzięki kilku fotografiom można było zidentyfikować miejsce (okolice) w których zdjęcia zostały wykonane. Dzięki strojom - wstępnie określić czas w których zdjęcia wykonano.
A resztę - opiszę przy okazji prezentacji konkretnych fotografii. I jeszcze jedno - mimo, że na te podstawowe pytania (gdzie, kiedy i kto?) można odpowiedzieć w miarę dokładnie - to okazuje się, że od tych odpowiedzi dopiero zaczyna się "praca odkrywcza". Ale - po kolei :)
---------------
Prezentację zdjęć zaczynam od tych fotografii, które pozwoliły zidentyfikować miejsce - a także pośrednio czas - ich wykonania.
pp357 |
pp378 |
Zdjęcia pp357 i pp378 wykonane zostały na płytkach "dużych" (tak będę nazywał format 13x18 cm). Oczywiście nie znajdowały się na początku całego zbioru. Bez większego trudu można odczytać nazwę umieszczoną na budynku stacji kolejowej: Brambach. Warto zwrócić uwagę, że obie fotografie - choć przedstawiające ten sam obiekt i - w większości - te same osoby, wykonano w różnym czasie. Wskazuje na to układ wskazówek na stacyjnym zegarze. Bardzo być może, że zdjęcia wykonano tego samego dnia - ale możliwe jest również, że były to zupełnie inne dni.
Krótka - początkowo (później o wiele dłuższa) kwerenda po wirtualnym Świecie pozwoliła odnaleźć kilka stron/miejsc, gdzie znajdują się informacje na temat miejscowości Brambach.
https://de.wikipedia.org/wiki/Bad_Brambach
https://cs.wikipedia.org/wiki/Bad_Brambach
Do tych stron (a także innych) sięgałem wielokrotnie analizując obrazy uwiecznione na zdjęciach z całego zestawu...
Nie wchodząc w szczegóły - te zdjęcia sugerowały że pozostałe wykonane zostały bądź w samej miejscowości, bądź w jej pobliżu. Zresztą - w całym zestawie jest sporo fotografii "odnoszących" się do kolei żelaznej
pp353 ("mały format") |
pp334 ("mały format") |
---------------------------
Udało mi się nawiązać kontakt z Muzeum Historii w Bad Brambach. I dzięki uprzejmości pana Erharda Adlera z Heimatmuseum Bad Brambach mogę napisać nieco więcej na temat jednej z najciekawszych fotografii z tego zestawu...
pp383 ("duży format") |
- Otóż - 24 kwietnia 1912 roku Brambach odwiedził władca Saksonii - Król Fryderyk August III. Prawdopodobnie jego wizyta związana była z "oficjalnym" rozpoczęciem działalności uzdrowiskowej. Jeszcze w II połowie XIX wieku w Brambach wykorzystywano źródła wody mineralnej do produkcji wody butelkowanej. W latach 1910-1912 w tej wodzie mineralnej stwierdzono występowanie Radonu (czyli radioaktywnego gazu szlachetnego będącego naturalnym wynikiem rozpadu Radu). Radon - początkowo nazywany "emanacją" został odkryty w 1900 roku - i od razu zaczął robić "oszałamiającą" karierę w ówczesnym lecznictwie balneologicznym. Od 1912 roku do Brambach zaczęli przyjeżdżać pierwsi kuracjusze pobierać radonowe (zapewne) kąpiele. Być może wizyta Króla była związana z rozpoczęciem tej - uzdrowiskowej - działalności. Najprawdopodobniej postać Króla widnieje na fotografii na trybunie honorowej w centrum zdjęcia...
Miejscowość Brambach status uzdrowiska uzyskała dopiero po I Wojnie Światowej - w 1922 roku. Od tego roku oficjalna nazwa tej miejscowości to: Bad Brambach.
---------------------
Na zakończenie części pierwszej - jeszcze jedna fotografia. "Mocująca" cały zestaw historycznie.
pp333 ("mały format") |
---------
Ku mojemu żalowi rejon Bad Brambach w Google Maps jest "reprezentowany" bardzo ubogo, nie można - korzystając z opcji "street view" - obejrzeć współczesnych widoków nie tylko miasteczka, ale nawet i okolicy...
---------
Dalsze dywagacje - głównie dotyczące kto, kiedy i dlaczego - fotografował Brambach (i nie tylko) - będą się odbywały przy okazji prezentacji kolejnych zdjęć.
cdn...
No nie ma wyjścia, musisz tam pojechać z aparatem :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzałem się już w tym roku, ale nie wyszło. Zobaczę w przyszłym :)
UsuńBede zagladal :)
OdpowiedzUsuń